Polska powinna być miejscem, do którego będą przyjeżdżać studenci z różnych zakątków świata i wyjeżdżać z poczuciem, że rozwija się tu ważna część światowego dziedzictwa naukowego – powiedział Piotr Dardziński, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego, w rozmowie z serwisem „Teologia Polityczna Co Tydzień”.
Jak podkreśla wiceminister Dardziński młodzi naukowcy poszukują uniwersytetów specjalizujących się w interesujących ich dziedzinach, a wyścig o pozyskiwanie najbardziej wykwalifikowanej kadry naukowców toczy się nie tylko w Polsce, lecz ma charakter globalny.
Konkurują tu ze sobą najtęższe umysły – zarówno ze światowych potęg takich jak Stany Zjednoczone czy Chiny, jak i mniejszych państw inwestujących w rozwój naukowy – chociażby ze Szwajcarii czy Izraela. My zaś pozostaliśmy w tyle. I to – moim zdaniem – w wymiarze polskiej transformacji oraz międzynarodowej konkurencji – zauważa Dardziński i podkreśla, że nauka jest z natury uniwersalna i ponadnarodowa. Jak moglibyśmy wczoraj i dziś rozwijać szkolnictwo, gdyby nie dorobek naukowców pochodzących z innych krajów? – pyta.
jp