Ministerstwu nauki i szkolnictwa wyższego zależy, aby do Polski wracali naukowcy, którzy wyjechali z kraju. Realizowany przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej program „Powroty” odnosi sukces. Na każde stypendium dla powracającego naukowca zgłosiło się dziesięciu chętnych – poinformował w rozmowie z portalem Interia Piotr Dardziński, wiceszef resortu nauki.

„Polskie powroty” to program, który ma pomóc ściągnąć najlepszych polskich badaczy z zagranicy. Według szacunków tylko w Europie pracuje blisko 10 tys. polskich naukowców. Ci, którzy zdecydują się na powrót do kraju, mogą liczyć na wynagrodzenie nawet 350 tys. złotych brutto rocznie.

Jak powiedziała w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr Zofia Sawicka, zastępca dyrektora Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej „rocznie będziemy w stanie przyjąć około 25 osób, które będą spełniać wysokie wymagania merytoryczne, tak żeby środki publiczne, które idą na finansowanie, zwracały się w postaci istotnego wkładu w polską naukę”.

Na powrotach naukowców mają skorzystać także polskie firmy i innowacyjność polskiej gospodarki.

jp