Uniwersytet Szczeciński prowadzi monitoring środowiskowy wód rzeki Odry, który pozwoli uzyskać dodatkowe informacje o skutkach katastrofy ekologicznej oraz aktualnym stanie wody i jej potencjalnych zmianach. Badania są możliwe dzięki środkom z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego – informuje uczelnia.
Raz w miesiącu, z co najmniej 27 stanowisk w korycie Odry, uczelnia pobiera próbki wody, by monitorować parametry fizykochemiczne: tlen, temperaturę, pH, przewodność elektrolityczną, substancje rozpuszczone, chlorki, chlorofil, azotany, amoniak, zasolenie i zawiesinę. Z tą samą częstotliwością, z co najmniej dziesięciu stanowisk, badane jest zagęszczenie i skład taksonomiczny zooplanktonu oraz zakwit planktonowy wody.
Badania prowadzone od Nowej Soli aż do Zalewu Szczecińskiego rozpoczęły się 1 września, a zakończą 15 grudnia. Całkowity ich koszt, który pokryje Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego, to 40 tys. złotych.
jsz